Bunt dwulatka, określany również jako wiek przekory, rozpoczyna się około 18. miesiąca życia i jest związany z intensywnym rozwojem dziecka. To czas, w którym maluch zaczyna pokazywać swoją niezależność i samodzielność. Istotne, aby rodzice towarzyszyli dziecku w tym okresie i je wspierali.
Co znajdziesz w tym artykule:
Czas ważnych osiągnięć rozwojowych
Rozwijający się maluch coraz częściej podkreśla swoją odrębność, indywidualność, dąży do samodzielności. Rodzice coraz częściej słyszą w komunikacji z dzieckiem: „Ja sam/sama”, „Ja mogę”, „Nie”. Ważne jest, aby nie zakłócać tego rozwojowego procesu komunikatami typu: „Ja (osoba dorosła) to zrobię lepiej, szybciej, dokładniej”, „Jesteś za mała/za mały”, „Dzieci nie potrafią tego robić”.
Pojawiają się intensywne doświadczenia emocjonalne – wiek przekory jest związany ze znaczącą zmianą w wyrażaniu emocji, stają się one bardziej intensywne, rodzice mogą doświadczać, że emocje „panują” nad dzieckiem. Jednocześnie maluch zaczyna dostrzegać możliwość swojego wpływu na otoczenie, np. wymuszając na mamie czy tacie pewne zachowania płaczem, nagłą zmianą zachowania, krzykiem itp.
Rodzice dostrzegają zmianę w zachowaniu dziecka – z jednej strony widzą takie, które próbuje wyrażać siebie, z drugiej strony mogą doświadczać sytuacji i obserwować zachowania, które utrudniają im rozumienie własnego dziecka. Mogą pojawiać się wtedy wątpliwości czy jest to jeszcze czynnik rozwojowy, czy dzieje się coś, co zakłóca jego rozwój.
Rola rodziców
Bardzo ważna jest postawa rodziców. Jeśli dziecko zaczyna przejawiać zachowania niezależne, ważne, aby pozwolić mu na to, towarzysząc mu i wspierając je. Często bywa tak, że kiedy dziecko staje się niezależne, dorośli zaczynają stawiać mu opór. Coraz większa samodzielność młodego człowieka jest jednak naturalnym elementem jego rozwoju. Rodzice mogą wspierać go, odczytując tę potrzebę rozwojową i być przy nim lub przeciwnie – mogą reagować oporem, utrudniając maluchowi osiąganie samodzielności i niezależności. Rodzice, którzy zatrzymują ten proces w momencie jego pojawiania się, borykają się w późniejszym okresie z problemem oczekiwania przez dziecko wszechstronnej opieki. Dziecko, które jest wychowywane nadopiekuńczo przez rodziców, często ma trudności w ujawnianiu uczuć, a jednocześnie oczekuje coraz większej uwagi z ich strony. Z kolei mama czy tata w tej sytuacji mogą doświadczać coraz większej frustracji, doświadczają poczucia, że mają coraz mniejszy wpływ na zachowanie własnego dziecka.
Przeczytaj również
Potrzeby dziecka a potrzeby rodziców
Z pespektywy budowania relacji bardzo ważne jest równoczesne dbanie o potrzeby zarówno dziecka, jak i rodzica. Umiejętność troszczenia się o własne potrzeby przy jednoczesnym zachowaniu uważności i troski wobec potrzeb dziecka jest czynnikiem budującym dobrą relację z maluchem. Jest ona gwarantem poczucia bezpieczeństwa i szacunku dla obu stron. Tylko w przypadku poczucia godności w relacji rodzic – dziecko możliwe jest stworzenie komunikacji opartej na poczuciu bezpieczeństwa. Rodzic, który jest świadomy własnych potrzeb, ma większą gotowość do rozpoznawania potrzeb malucha i reagowania na nie w duchu komunikacji opartej na relacji.
Bardzo często dzieje się tak, że rodzice zapominają o własnych potrzebach, stają się niespokojni i niepewni. Te emocje są przenoszone na potomstwo, które również staje się niespokojne i zaczyna zmieniać swoje zachowania. Rodzic, który jest niepewny swoich zachowań, może przenosić to na dziecko. Maluch, odbierając niepokój mamy czy taty, może czuć się mniej bezpiecznie w relacji z nimi.
W okresie przekory dzieci mają dwojakie potrzeby. Z jednej strony potrzebują informacji zwrotnej w czasie poznawania świata – jest to przestrzeń dla pokazania dziecku indywidualnych granic i wartości dorosłych. Z drugiej strony potrzebują poczucia bezpieczeństwa w relacji z rodzicem. Ważne jest, aby konsekwentnie i cierpliwie, z miłością i uwagą, odpowiadać na zachowania dziecka. Istotne jest także, aby tłumaczyć maluchowi sytuacje, pamiętając o tym, że z każdą dobrą komunikacją pogłębiamy naszą relację z nim. Przykładowo – kiedy zabierasz bratu zabawkę, jemu jest przykro i czuje złość.
Jak pomóc dziecku i sobie? Oto kilka wskazówek:
- rozpoznawaj i nazywaj potrzeby oraz emocje dziecka, np. widzę, że jesteś zadowolony, smutny;
- rozpoznawaj i nazywaj swoje potrzeby oraz emocje, rozmawiaj o nich z członkami rodziny, np. ważne jest dla mnie, abyśmy codziennie rozmawiali o istotnych dla nas sprawach; kiedy tak do mnie mówisz, czuję radość/jest mi przykro;
- pozwalaj dziecku na samodzielność w bezpiecznych warunkach, które stwarzasz, np. mam do Ciebie zaufanie; poradzisz sobie z tym zadaniem; wierzę, że to potrafisz;
- rozwijaj się razem z Twoim dzieckiem, bądź towarzyszem jego rozwoju – bycie rodzicem jest procesem nieustannego uczenia się siebie w kontekście rozwoju dziecka; rozwój to Wasza wspólna przygoda, dlatego wspólnie się bawcie, rysujcie, czytajcie książki itp.